To
jest temat mojego planowanego wystąpienia na XV Konferencji Naukowej
„Państwo, gospodarka, społeczeństwo”, w panelu w sekcji prawnej "Stabilność prawa jako wartość", która się odbędzie w
Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego w dniach 8-9 czerwca br.
Szczegółowe
informacje podam bliżej tego terminu, na razie jedynie założenia wystąpienia:
Niezawisłość sędziego
cywilisty w kontekście stabilności prawa
Tradycyjnie,
elementem stabilności prawa, jest unikanie zbyt częstych jego zmian. Jednak
elementem stabilności prawa, jest także „stabilność” jego stosowania.
Używam
tego słowa w cudzysłowie, ponieważ zawartość pojęcia „stabilności stosowania
prawa” nie jest oczywista i zamierzam tę „stabilność” zdefiniować.
Kolejnym
krokiem w dążeniu do zbadania tytułowego zagadnienia, jest skonfrontowanie
dwóch wartości. Jedną z nich jest stabilność stosowania prawa. Drugą z nich
jest niezawisłość sędziowska.
Czy
te dwie wartości stoją w konflikcie? Pozornie wyglądają na potencjalnie
skonfliktowane. Jednak, na poziomie teoretycznym, nie stoją w sprzeczności,
czego zamierzam dowieść.
Natomiast
na poziomie praktycznym, na codziennie otwieranej, przed rozpoczęciem
rozpatrywania spraw na wokandzie, sali sądowej, dochodzi do faktycznego,
stałego ścierania się tych wartości. W wyniku tego może dojść do konfliktu.
Zamierzam
sprawdzić, czy tak widziany konflikt, jest pozorny, czy rzeczywisty. Jeśli jest
pozorny, to powinien istnieć uniwersalny instrument ochrony sędziego przed
zarzutem odpowiednio: zagrażania stabilności prawa jego orzecznictwem lub zagrażania jego
niezawisłości zbytnim posłuszeństwem wobec „panującej” linii orzeczniczej.
Jeśli
jednak ten konflikt wartości – stabilności prawa i niezawisłości sędziowskiej
- jest rzeczywisty, to postawić trzeba
pytanie, według jakich kryteriów należy szukać równowagi między tymi dwoma
wartościami? Oczywistym jest co najmniej to, że przecież żadna z nich nie może
wyprzeć drugiej – muszą działać w tandemie.
Podsumowując,
poszukuję prawdy na temat teoretycznego lub praktycznego konfliktu między
wartością w postaci „stabilności stosowania prawa” a wartością w postaci niezawisłości
sędziowskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podpisz się nickiem, ktorego będziesz później stale używać - to ułatwia dyskusję.